Sunday, February 26, 2012

PIĘTNAŚCIE

*__* PERSPEKTYWA HAZZY *_*

miranda ponownie ścisnęła moją dłoń , wiem , że na pewno żyje . Do sali wbiegł Zayn . A za nim pilęgniarka , widać , że uczennica bo jeszcze młoda . Zayn pewnie już ja wymacał .
- Proszę stąd wyjśc - powiedziała ta pielęgniarka - jest pan rodziną ? - spytała Zayna .
- jestem chłopakiem - odpowiedział zapłakany .
- Dobrze , więc zostań , proszę i tak niedługo żebyście wszyscy wyszli bo ona musi odpoczywać , blisko niej niemoże być żadnego hałasu i niewolno jej próbowac budzić ani cokolwiek innego robić ! - powiedziała pielęgniarka - jakby się ocknęła wołajcie , mam na imie Emily . - dokończyła i wyszła . Zayn zapłakany podszedł do Mirandy i  przytulił ją .
- odejdź od niej - spojrzałem na Zayna złym wzrokiem .
- To w końcu moja dziewczyna , więc mam prawo ją przytulić ! - odpowiedział .
- Tsa , a gdzie byłeś ? zostawiłeś ją gdy przez Ciebie cierpiała - odpowiedziałem mu .
- Wiem .. żałuje tego .. - powiedział i wyszedł z sali . Później reszta wyszła za nim . Został tylko Liam .
-wyjdź ok ? - powiedziałem do niego .
-jak chcesz stary . - odpowiedział i wyszedł . Miraanda znów ścisnęła moja rękę . Zobaczyłem łzę na jej policzku po chwili otworzyła oczy . spojrzałem na nią i chciałem zawołać Emily ale ona mnie powstrzymała .
- przepraszam .. - powiedziała i kolejne łzy zaczęły jej spływac po policzkach.
- nie masz za co przepraszać , szybko się obudziłaś - odpowiedziałem .
- tak , wiem .. Kocha cię i nie chcę abyś odszedł przez to co zrobiłam , głupia jestem , ale poprostu boję się samotności i bałam się , że wyjdziesz  i już nie wrócisz -  Miranda złapała moja dłoń i ułożyła ją na jej sercu - jestes tutaj i zawsze będziesz , proszę cię , nie zostawiaj mnie - dokończyła i przytuliła mnie cały czas trzymając moją dłoń na jej sercu .
- nigdy cię nie opuszczę ! - przywarłem do jej czoła swoje czoło .- kocham cię , pojmij to jesteś dla mnie wszystkim ! - powiedziałem i zacząłem ją całować .
- już nigdy w to nie zwątpie - odpowiedziała i przytuliła mnie - a teraz idź po resztę bo chcę ich zobaczyć , a czy jest .. - spytała , chodziło jej o Zayna .
-jest , jeśli cię tylko dotknie obiecuję , że go stąd wyjebie ! jesteś tylko moja ! - powiedziałem jej i wyszedłem . Powiedziałem reszcie , że się obudziła . oni wbiegli do sali , najbardziej cieszyła się Lottie .
- Kurde ! coś ty zrobiła , głupia jesteś ? jesteś moją najlepszą przyjaciółką , wiesz o mnie wszystko ! ja o Tobie też , kocham ysię jak siostry i poczułam , że moge cię stracić ! kocham cię ! - powiedziała do Mirandy Lotts i przytuliła ją .
*__*__*_*____*__*_*____*__*_**  PERSPEKTYWA MIRANDY *_*


- też cię kocham kochanie !  Dziękuję , że jesteś ze mną od zawsze ! Kocham cię - odpowiedziałam Lotts i dałam jej całusa . Wszyscy do mnie podeszli i zaczęli sie ze mną witać . Na końcu podszedł Zayn .
- Hej - powiedział i przytulił się do mnie , zobaczyłam jak harry chce do niego podejśc ale spojrzałam na niego wzrokiem " zostaw go , pogadamy " - jak się czujesz ? - spytał Zayn .
- Dobrze , Możecie wszyscy wyjśc ? Zayn ty zostań - powiedziałam . Wszyscy wyszli i zostałam sam na sam z Zaynem  .
- Zayn , musimy pogadać . Nie umiem ci znów zaufać .. - zaczęłam .
- Chcesz ze mną zerwać ? - spytał
- Tak , właśnie tak , ale chcę się z Toba przyjaźnić ! - powiedziałam .
- okej , rozumiem , mam sobie szukac innej dziewczyny ? Okej , a ty ? - spytał
- a ja chcę zacząć od nowa z Harrym być może , on ze mna został , pocieszał mnie i był tutaj ze mną od początku .. - powiedziałam .
- Aha , okej rozumiem .. moge cię ostatni raz pocałować ? - spytał Zayn .
- Mhm - odpowiedziałam i Zayn dał mi całusa w usta . Gdy odsunęłam się Zayn uśmiechnął sie i wyszedł a do sali wszedł Harry .
- co mu mówiłaś ? - spytał i usiadł obok mnie .
- mówiłam , że chcę sobie z Toba ułożyć żyie i , że z nim zrywam , dobrze zrobiłam ? - spytałam go .
- Bardzo dobrze , teraz możemy się na legalu całowac ? - puścił mi oczko Harry .
- Na to wygląda ! - odpowiedziałam i zaczęłam go całowac bardzo namiętnie , jak nigdy wcześniej i do sali weszła Lotts z Niallem .  My nie przestawaliśmy .
- EKHM ! - przerwał nam Niall - a wy co ? a Zayn ? - spytał
- już z nimnie jestem - odpowiedziałam . Lotts szeroko się usmiechnęła
- też masz mnie teraz , w tej chwili zacząć tak caować ! - powiedziała Lottie do Nialla
- już się robi - odpowiedział jej i zaczęli się namiętnie całowac a ja z Harrym niemogliśmy przestać na siebie patrzec .do sali weszła pielęgniarka Emily , zobaczyłam , że ma przypiętą karteczkę to jej imienia z numerem telefonu Zayna .On się nigdy nie zmieni !


No comments:

Post a Comment